Seweryn Krajewski: Bylismy przygotowani na to, ze cos sie zmieni w zespole i Krzysztof odejdzie, tym bardziej, ze byl namawiany przez tzw. satelitow zespolu do odejscia i stworzenia nowej grupy. Ja mysle, ze w tamtym czasie Krzysztof bardziej byl zaangazowany w wyjazd z rodzina do Stanow niz kontynuowanie kariery w Polsce z zespolem "Trzy Korony".Na ostatnim spotkaniu z Krzysztofem wiadomo było, ze nastepnego dnia nie bedziemy juz razem muzykowac. Jak przez mgle pamietam, jak Krzysztof sie z nami zegnal. Czulem, jak cos sie we mnie wali. Dotarlo do mnie, ze to juz koniec. Bylem zalamany ale nie dalem tego po sobie poznac . Tkwila we mnie taka potrzeba, zeby oglosic swiatu swoj zal. Wtedy napisalem piosenke "Bez naszej winy", bo tak tylko moglem to zrobic. Nie spiewalem jej na koncertach, bo to nie bylo na sprzedaz, nie chodzilo mi o to, zeby wszyscy plakali ze mna. Mysle, ze Krzysztof slyszał ten utwor i doskonale wiedzial o co chodzi. Inaczej nie zaproponowalby mi nowego otwarcia.Biorac pod uwage charaktery, to bylismy rozni. To, co nas laczylo, to melodyjnosc naszych piosenek i romantyczna dusza, choc Krzysztof tego tak nie okazywal, to w srodku byl romantyczny.Ja mysle, ze Krzysztof bardzo chcial zobaczyc Stany, poczuc ten kraj z bliska, przejechac sie legendarnym mustangiem, zobaczyc i posluchac amerykanskich muzykow na zywo. Generalnie byl z dala od polityki i kochal Polske. Ostatni raz z Krzysztofem rozmawialem w Chicago po koncercie, ktory odbyl sie w Maccormick Hall. Caly zespol zostal zaproszony przez panstwa Klenczonow na kolacje do ich domu. Po kolacji kiedy zaczelo juz switac Krzysztof oznajmil mi, ze odwiezie mnie do hotelu a reszte zespolu odwiezie ktos inny. I wtedy wlasnie, juz w samochodzie powiedzial mi, ze chce wrocic do kraju i chce sformowac ze mna nowy zespol, ale bez Skrzypczyka i Dornowskiego. O konkretnych terminach wtedy nie rozmawialismy....Zostawil mi te propozycje do przemyslenia.....
Re: Группа Czerwone Gitary ( Червоне гитары ) Польша Автор:erika888Дата: 04.02.12 23:49:20