Ну зачем же так сразу-то?! :) Можно и с подсказок нАчать... Или как говорил Рейган: "бЕгин" :)) Ну например, что изображено на предложенном фрагменте? А это серое... это поле обложки? :)
Re: Отгадайте альбом по фрагменту его обложки! Автор:VeacktorДата: 03.01.12 20:19:33
Как приятно уставшему от блеска лазерных дисков глазу лицезреть потертый виниловый конвертик старой доброй рок-команды с островов Туманного Альбиона! ;) Энд нау наш andy задаст нам задачку не про Люси с Джусей... Ждём-с))
Re: Отгадайте альбом по фрагменту его обложки! Автор:VeacktorДата: 03.01.12 18:28:05
6) На ЭТОМ альбоме есть композиция - полная тёзка известного хита Роя Орбисона, давшего название cупер популярному фильму с Джулией Робертс в одной их двух главных ролей... Кто в другой, пока промолчу, т.к. лучше уж дать обложку ;)))
Re: Отгадайте альбом по фрагменту его обложки! Автор:VeacktorДата: 03.01.12 14:15:37
4) Что касается жанра/стиля/напрвления, следовало бы назвать "блюз-рок", но по мне так это просто прекрасная группа 70-х годов. В то время название группы и было названием стиля;)) Никто из нас не подозревал, что Криденсы это кантри- или "bayou-rock"... Жаль, что отгадываемую команду вечно "лихорадило" из-за чего состав ея постоянно менялся, а это в свою очередь мешало обрести ясное лицо и довести до совершенства свой стиль... Формально существуют до сих пор и даже периодически выступают... 5) Внешне они, конечно, не так быстро узнаются, как напр. Цеппелины, но верные поклонники (а здесь таковые явно присутствуют) в момент их распознАют по картинке. Даже по такой невнятной;))
Re: Отгадайте альбом по фрагменту его обложки! Автор:VeacktorДата: 03.01.12 11:24:54
2Simon: Меня удивила бросающаяся в глаза "концептуальность" обложки (как на 67-й год), прямо-таки некий перформанс... Хотя, с другой стороны, конец 60-х - как раз самое время для стремления удивлять:) Итак, что бы это значило?
Re: Отгадайте альбом по фрагменту его обложки! Автор:VeacktorДата: 03.01.12 00:57:14
Щас, минуточку! Я вот не решился сам ответить, т.к. у меня сомнения были именно по поводу обложки... Мне казалось, что это сборник. А сама заглавная вещь была широко известна в Союзе благодаря братьям (и сестрам, кстати) из солнечной Болгарии. И даже в исполнении артистов из этой соцстраны композиция "Счастливы вместе" выглядела более, чем хитово. А сколько ансамблей на танцплощадках её делало, в летний сезон! :) Значительно позже у нас еще выходила испанская перепевка от "Лос Анхелес", а вот оригинал так и остался неизданным. Я сам-то в перестройку купил эту песню на какой-то кассете типа Хиты 60-х. Вот такие меморисы...
Re: Отгадайте альбом по фрагменту его обложки! Автор:VeacktorДата: 03.01.12 00:33:59
Ну вы и назагадывались-наотгадывались! А у меня с 29-го не было интернета, долго рассказывать про битву... , короче идиотизм людей (блондинки на кассе) и небезупречнсть техники (терминал). Можно рассказ писать в жанре детективная комедия:)) Ну это как-нибудь потом... А пока у меня вопрос к Сергею. Это они?... Знаю, что это не по правилам, поэтому можно не отвечать;)
Re: Группа Czerwone Gitary ( Червоне гитары ) Польша Автор:VeacktorДата: 28.12.11 13:50:35
Seweryn Krajewski i Levity? Pod miłościwymi rządami Maryli Rodowicz nie takie rzeczy są możliwe! Impulsem do nagrania tej płyty było dla Maryli Rodowicz ponoć odkrycie jakowychś zakurzonych (w sensie co najwyżej dosłownym, nie metaforycznym) tekstów Agnieszki Osieckiej. I dobrze, taka iskra inspiracji jest na wagę złota, ale choć Osiecka wielką tekściarką była, same gładkie słówka dobrej płyty nie zrobią. Na szczęście Maryla wie to lepiej ode mnie… Słowa, żeby pofrunąć i nie paść na pysk parę minut po zakończeniu promocji płyty, muszą dostać skrzydeł dobrej melodii. Od jakiegoś czasu Rodowicz korzystała z usług kompozytorów o pokolenie młodszych, za to niekoniecznie lepszych od tych, którzy pisali dla niej w latach 70. i 80. Zapewne szukała za ich pośrednictwem kontaktu z młodszą generacją fanów, choć już ze znajdywaniem różnie bywało… Do napisania piosenek na "Buty 2" zaprosiła jednak drużynę zaprawioną w bojach, weteranów którzy doskonale znają nie tylko charakter i możliwości wokalistki, ale też dowiedli w swoim czasie, że potrafią uchwycić w tekście Osieckiej to, co najważniejsze i wzmocnić odpowiednią nutą. O dźwięki kuszące lekkością i humorem zadbał Jacek Mikuła, więc w doskonałej "Nadziei" i zabawnej "Yokohamie" usłyszycie z pewnością pokrewieństwo z "Sing sing" czy "Damą być". Seweryn Krajewski to - wiadomo - nadwiślańskie mgły, tęskne spojrzenia w siną dal i serce, co kocha, choć krwawi, więc nie zdziwicie się, kiedy w "Drugim bucie" odezwą się echa "Niech żyje bal". Ale nie wszystkie zaproponowane przez niego utwory są smutne – najlepszym dowodem "Pieśń miłości", która tylko tytuł ma tak nadęty, za to zauroczy was zwiewnym, słodko-gorzkim refrenem ("Boże, jak ja rzucam nożem / Dowiesz się potworze / Kiedy przyjdzie czas / A na razie może / Jest nam nienajgorzej / Więc się ze mną ożeń"). Dwie piosenki przyniosła też Katarzyna Gartner (z których jedna - "Źródło Jan" – świetna!), jedną Adam Sławiński ("Zamiast wódkę pić" to pyszny pastisz estetyki postdylanowskich bardów). Ale to już było! – zaprotestujecie? Nie do końca… Żeby nie karykaturować siebie samej sprzed 30 lat, żeby płyty nie zarżnęły kombatanctwo i nostalgia, Maryla dała do oszlifowania wszystkie te diamenty młodzieży, która ma nie tylko przynależną wiekowi fantazję, ale i nadzwyczajne umiejętności. Krótko mówiąc, jak już zaprzyjaźnicie się z tymi piosenkami, kiedy już nauczycie się refrenów na pamięć, będziecie mogli bez końca radośnie taplać się w niezliczonych produkcyjnych smaczkach i aranżacyjnych sztuczkach wymyślonych przez Marcina Borsa (długo by wymieniać, ale posłuchajcie sobie choćby gitarowej solówki, której nie ma, w mostku "Dziewczyny pirata"!), fenomenalnej grze sekcji rytmicznej (wypożyczonej z Levity) oraz organisty/pianisty (Jacek Kita - a więc mamy Levity w komplecie), w rzadko odzywających się (ale posłuchajcie tylko refrenu "Nadziei"), za to zwalających z nóg dęciakach (Szuszkiewicz, Gańko, Zabrodzki – źle?!), czy wreszcie w fajerwerkach chórków, które odpaliła Gaba Kulka. Mało? No to jeszcze chór gospel, taki prawdziwy, który z Lądka Zdroju w mgnieniu oka robi Nowy Orlean… Wreszcie, ostatni, ale najważniejszy element tej układanki - głos. Maryla Rodowicz to artystka, która nie pozwala sobie na nagrywanie kiepskich płyt, ale dawno nie słyszałem jej tak wyluzowanej, pewnej siebie i wiarygodnej. Jak zawsze lubi sobie (i jak mało kto – umie) ryknąć, czego dowodzi już w otwierającym album "Drugim bucie", ale potrafi być też krucha i liryczna, jak w balladzie "Więc kto". Niżej podpisanego najbardziej przekonuje natomiast pomiędzy skrajnościami, kiedy z feelingiem, swadą i smakowitą szczyptą ironii wyśpiewuje takie teksty jak "Dziewczyna pirat", "Pieśń miłości" czy "Nadzieja". Nie notujcie tytułów, nie trzeba - to będzie kanon polskiej muzyki rozrywkowej. Na lata. Słyszałem kiedyś, jak młodzi polscy artyści tzw. głównego nurtu narzekali półgębkiem, że naród nie chce śpiewać ich piosenek, bo gdzieś tam, na szczycie, w mediach, rozparła się taka Rodowiczka i miejsca nie ustąpi. Co jest o Maryli prawdą tylko połowiczną – bo ustępowanie komukolwiek faktycznie zdaje się nie leżeć w jej naturze. Ale, droga młodzieży, najpierw nagrajcie coś na poziomie choćby zbliżonym do "Butów 2", a później porozmawiamy o zastępowaniu Królowej…
Re: Группа Czerwone Gitary ( Червоне гитары ) Польша Автор:VeacktorДата: 28.12.11 11:59:07
Знаю, что уже была тут, но вот поближе и "в натуре", не "с интернета";)) Всех поздравляю с наступающим и приближающимся семимильными шагами! Здоровья и счастья во всем его разноцветии!:)
Re: Отгадайте альбом по фрагменту его обложки! Автор:VeacktorДата: 28.12.11 01:07:42